Barszczyk to jedna z moich ulubionych potraw. Od dziecka zajadałam się nim i niezmiennie bardzo mocno kojarzy mi się ze świętami Bożego Narodzenia. Podstawowe i pierwsze danie wieczerzy wigilijnej moich rodzinnych stron. Jak zdarzają mi się święta bez barszczyku, zawsze mi go jakoś tak bardzo brakuje i czuję taką kulinarną świąteczną pustkę z niedosytem :-P Mało normalne, ale tak już mam i chyba nigdy się to nie zmieni :-D
Jako że jesteśmy o krok od Wigilii, chciałabym się z Wami podzielić przepisem na bardzo świąteczny, postny i przepięknie czerwony barszczyk, który mam nadzieję przypadnie Wam do gustu i zawita na Waszym świątecznym stole. :-)
Składniki:
- 1 duży burak
- 1,5 l wody
- 1 warzywna kostka rosołowa
- 1,5 solidnej łyżki soli
- 1,5 łyżki cukru
- 2 liście laurowe
- 3 ząbki czosnku
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 1/2 płaskiej łyżki świeżo mielonego lub rozgniecionego w moździerzu pieprzu czarnego
- 1 czubata łyżeczka cząbru
- 1 czubata łyżka majeranku
- 1/2 łyżeczki chili
- 4 suszone grzybki
- 1 łyżeczka kwasku cytrynowego
***
Sposób przygotowania:
Obieramy buraczka, kroimy go w słupki (takie smuklejsze frytki), wrzucamy do garnka i zalewamy wodą. Dodajemy kostkę rosołową, wsypujemy sól i cukier. Doprowadzamy do wrzenia, po czym zmniejszamy moc grzania i gotujemy jeszcze 10 minut. Po tym czasie dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, chili, drobno posiekany czosnek, pieprz, cząber, majeranek, kwasek cytrynowy i mocno rozdrobnione grzybki suszone. Gotujemy na małej mocy kuchenki jeszcze 15 minut.
Próbujemy i ewentualnie doprawiamy do smaku niewielką ilością soli i cukru. Podajemy sam lub z kilkoma uszkami z kapustką i grzybkami.
Próbujemy i ewentualnie doprawiamy do smaku niewielką ilością soli i cukru. Podajemy sam lub z kilkoma uszkami z kapustką i grzybkami.
Smacznego moi Drodzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz