Za oknem śnieg, zimno, przeszywający wiaterek, a tu po powrocie do chatki dobrze byłoby się rozgrzać czymś dobrym. Nalewki są super, ale dzisiaj wersja witaminowa i bezalkoholowa ;-)
Owocki ze słoiczka, na szybko! Bo w tym wypadku chodzi głównie o to, żeby sięgnąć, nabrać i wrzucić do gorącego trunku, a nie bawić się w obieranie, krojenie bla bla bla.. :-)
Tak więc zaczynamy!
Tak więc zaczynamy!
Składniki:
Przygotowanie:
Owocki w skórce sparzyć, pokroić w dość cienkie plastry. Imbir obrać ze skórki, również pokroić w plasterki. Na dno wyparzonego niewielkiego słoiczka wsypać cukier (tyle, by w miarę przykrył on dno). Ułożyć kolejno: plaster pomarańczy, posypać cukrem/polać miodem, oprószyć cynamonem, plaster cytrynki, cukier, imbir, cukier i znowu - pomarańcza, cukier/miód, cynamon itd., itd., aż do wypełnienia słoiczka. Między kolejnymi warstwami warto docisnąć plasterki by zaczęły puszczać soczek. Na koniec posypać cukrem i cynamonem, szczelnie zakręcić słoiczek i schować do lodówki.
Już następnego dnia można wrzucić sobie witaminową porcyjkę do świeżo zaparzonej herbatki i cieszyć się delikatnym cytrusowym smakiem i aromatem.
Uwaga: Dla osób, które nie przepadają za posmakiem skórki radzę obrać owoce, pokroić w plastry i układać w słoiczku jak wyżej.
Pozdrawiam cieplutko,
Żarłomira
Już następnego dnia można wrzucić sobie witaminową porcyjkę do świeżo zaparzonej herbatki i cieszyć się delikatnym cytrusowym smakiem i aromatem.
Uwaga: Dla osób, które nie przepadają za posmakiem skórki radzę obrać owoce, pokroić w plastry i układać w słoiczku jak wyżej.
Pozdrawiam cieplutko,
Żarłomira